Ślub w Sokołowie Młp. Wesele w Camelocie
Justyna i Arek to wspaniała para, której z przyjemnością towarzyszyliśmy w dniu ich ślubu 29 sierpnia 2015 r. Ceremonia Ślubna odbyła się w kościele w Sokołowie Młp., a wesele w Camelocie. Około godziny 10 wyruszyliśmy w drogę do rodzinnego domu Justyny w Wólce Niedźwiedzkiej. Tradycyjnie po przyjeździe przywitaliśmy z Justyną i jej rodziną, Kasia została na miejscu, a ja pojechałem do Sokołowa Młp. do domu Arka. Makijaż wyszedł naprawdę przepięknie, pani makijażystka spisała się na medal. Zresztą sami oceńcie:)
Ja zaraz po przyjeździe do Arka zająłem się szybko strojem oraz obrączkami. Niebo na Sokołowem było całe zachmurzone dlatego musiałem się spieszyć. Na szczęście ani ja ani strój Arka nie ucierpiał. 🙂
Podczas ubierania Arkowi pomagali jego bracia .
Było naprawdę wesoło 🙂
Zresztą siostra tez miała swój wkład.
Nad całością czuwał ten jegomość 🙂
O to by Arek dotarł bezpiecznie do domu Justyny zadbały przepiękne druhny.
W samochodzie też pilnowały żeby czasem nic mu się po drodze nie stało. 🙂
Doprowadziły go bezpiecznie aż pod same drzwi domu.
Po przywitaniu Justyny i Arka odbyło się piękne błogosławieństwo, na luzie, bez stresu, było widać radość i uśmiech, były też łzy szczęścia.
Po błogosławieństwie wyruszyliśmy w drogę do kościoła w Sokołowie Młp.
Nasza para z uśmiechem podążała do kościoła, na ich twarzach nie było widać grama stresu. Cieszymy się bo od rana staraliśmy się wszystkich wyluzować, co się nam udało. 🙂
Kościół w Sokołowie Młp jak zwykle wyszedł pięknie na zdjęciach. Bardzo lubimy tam fotografować.
Jak widać poniżej humor dopisywał.
I w takich nastrojach udaliśmy się wszyscy do położonego nieopodal lokalu Camelot na przyjęcie weselne.
Wesele w Camelocie
Na miejscu przed lokalem na Justynę i Arka czekali rodzice oraz goście weselni.
Po przywitaniu podano tort weselny.
Po torcie orkiestra zaprosiła Justynę i Arka oraz wszystkich gości weselnych na pierwszy taniec. Mimo lekkiego stresu wszystko wyszło idealnie.
Wszyscy bawili się świetnie do samego rana.
Pozdrawiamy Justynę i Arka.